Description
Wiersze pisze się po to – twierdzi Krzysztof Kuczkowski – żeby wejść w komunię, nawiązać kontakt, rozmowę, zainicjować wymianę myśli i idei, a nie po to żeby rzucić na kolana, być podziwianym, zyskać prestiż i zdobyć znaczenie. To chyba dlatego prawdziwemu poecie tak trudno uwierzyć, że naprawdę jest poetą. Sam nawet Adam Mickiewicz – będąc już autorem Dziadów i Pana Tadeusza – wyznawał: Często zdaje mi się, że widzę ziemię obiecaną poezji jak Mojżesz z góry, ale czuję, żem niegodzien zajść do niej! Wiem przecież, gdzie leży, i wy młodsi patrzcie w tamtą stronę… Młodszy o 150 lat Kuczkowski wie, o czym Mickiewicz mówił!
Jacek Salij OP
Już – o, pycho! – myślałem, że trochę znam poezję Kuczkowskiego. Jego Kładka rzucona w inne przestrzenie: z zamieci niebytu, z nicości ku… Oto jeden z tych najczystszych poetów Słowa. Żaden tu z niego kaznodzieja, moralista, erudyta. Chętnie nazwałbym go ochrzczonym presokratykiem, poetą pierwszych elementów, żywiołów, których tajemnicze życie, fluktuacje obserwuje on w ruchu trzcin, w martwym oku wody, chmurach. Kuczkowski jest z tych i takich poetów, którzy szczerze cieszą się każdym nie wiem i których ta radość wiedzie ku innemu nie wiem. Wtedy przychodzi do nich tchnienie wiary, w apofatycznej ekstazie, czułości spojrzeń, w sławieniu Stwórcy, który nawet w nie wiem jest. I kogo wtedy wielbić bardziej: poezję, poetę, świat czy jego Stwórcę?
prof. Jarosław Ławski
Reviews
There are no reviews yet.